Galeria cudów i obłędu, czyli różne oblicza szaleństwa

0
Galeria cudów i obłędu, czyli różne oblicza szaleństwa

Kolekcja Hansa Prinzhorna, licząca ponad pięć tysięcy dzieł, pierwotnie miała służyć jako archiwum badawcze Kliniki Psychiatrycznej Uniwersytetu w Heidelbergu. Prinzhorn był jednak nie tylko psychiatrą, ale i historykiem sztuki. Szybko docenił zatem wartość artystyczną prac stworzonych przez ludzi żyjących w izolacji, głównie schizofreników. Zaprezentował je światu, w rezultacie czego, w latach 20. i 30. XX wieku sztuka zainspirowana chorobami psychicznymi stanęła na czele artystycznej awangardy. Kiedy do władzy doszedł Adolf Hitler – niedoszły artysta – nakazał konfiskowanie dzieł współczesnych i ich publiczną prezentację na wystawach „sztuki zdegenerowanej”. Niedługo potem rozpoczął kampanię przeciwko „zdegenerowanym” ludziom. W efekcie do 1941 roku naziści zamordowali 70 000 pacjentów szpitali psychiatrycznych, w tym kilkudziesięciu artystów, których prace znajdowały się w kolekcji Prinzhorna. „Galeria cudów i obłędu. Szaleństwo, sztuka, Hitler i pierwszy program masowych mordów” pokazuje brutalną ideologię nazistowskiego reżimu od nowej, zaskakującej strony. Zapraszamy do lektury!

Charlie English, Galeria cudów i obłędu. Szaleństwo, sztuka, Hitler i pierwszy program masowych mordów, Wydawnictwo ARKADY

Czytaj również: Miłość i sztuka. Jak uczucie wpływa na proces twórczy?

Brak artykułów do wyświetlenia