ARCHITEKTURA

STRONA GŁÓWNA  /  ARCHITEKTURA  /  POSESJA  /  Wytworny apartament w Moskwie str. 1

Wytworny apartament w Moskwie

Wytworny apartament w Moskwie


Oleg Klodt to mistrz prostoty w zaskakującym wydaniu. Na prestiżowym moskiewskim osiedlu Złote Klucze stworzył tylko z pozoru stonowany, klasyczny apartament. W rzeczywistości we wnętrzu jest mnóstwo niespodzianek, a nawet nieoczekiwanych zwrotów akcji.  


Twórczość Olega Klodta opiera się na trzech filarach, a są nimi szlachetność, prostota i inteligencja. Próżno szukać w jego projektach przerysowanych form, nieuzasadnionej ekstrawagancji czy celowej przesady. Zdaniem projektanta, takie działania są nienaturalne i nie przedstawiają realnej wartości. Wywołują raczej niefortunną dysproporcję pomiędzy eklektycznym podejściem do projektu a zwykłym kiczem. Można powiedzieć, że w filozofii pracowni Oleg Klodt Architecture & Design, bardziej niż projektant, liczy się klient. Architekt powinien opierać swoją twórczość na tym, aby jak najpełniej uwypuklić w niej osobowość inwestora. W końcu to on i jego codzienność staną się wcześniej czy później najważniejszą częścią aranżowanej przestrzeni. A że każdy człowiek to wielka indywidualność, nie ma szans, aby podczas pracy z nim można było się nudzić. 

– Staram się, aby wnętrza, które projektuję dla swoich klientów, były idealnie do nich dopasowane. Uruchamiam swoją wiedzę i kreatywność, aby zapewnić inwestorom komfort i swobodę w tworzonych dla nich mieszkaniach lub domach. Oczywiście, mógłbym zadowalać się efektami, które są do zaakceptowania, ale jest to dalekie od mojej wizji pracy nad projektem. Uważam, że każdy dobry pomysł możemy uczynić lepszym. Projektowanie życiowej przestrzeni dla ludzi, którzy obdarzają mnie zaufaniem, to przecież ogromna odpowiedzialność. Ale nierzadko też dobra zabawa – stwierdza Oleg Klodt, właściciel moskiewskiego biura architektonicznego Oleg Klodt Architecture & Design, które prowadzi z Anną Agapovą, dyrektor kreatywną.

Perfekcjonista i wizjonerka

Oleg i Anna świetnie się dopełniają. Podczas gdy on – uparty perfekcjonista, tak długo poszukuje rozwiązań idealnych, aż je znajdzie, ona – obdarzona niezwykłym instynktem zawodowym – potrafi z zadziwiającą precyzją przewidzieć nadchodzące trendy. Dlatego w każdym kolejnym projekcie realizowanym przez pracownię można odnaleźć paletę najmodniejszych kolorów, materiałów lub tekstur. Anna ma słabość do oświetlenia i zawsze podkreśla, że pełni ono jedną z najistotniejszych funkcji w aranżacji przestrzeni. Nieraz zdarzało się jej tworzyć autorskie projekty opraw i żyrandoli do stylizowanych przez biuro apartamentów i rezydencji. W pracy lubi wykorzystywać szkło, metal, kamień i porcelanę. Jej projekty realizowane są w renomowanych warsztatach we Francji, Anglii, a nawet w Stanach Zjednoczonych. 

Klasyka na nowo 

Projekty i filozofia pracowni były doskonale znane inwestorom, którzy zgłosili się do architekta z prośbą o całkowitą zmianę aranżacji apartamentu, położonego na terenie Złotych Kluczy – jednego z najbardziej luksusowych moskiewskich osiedli. Mieszkanie o powierzchni 250 m² powstało w 1990 roku, wymagało więc całkowitej reorganizacji. Gospodarze marzyli o komfortowych wnętrzach utrzymanych w duchu neoklasycystycznym, tak bardzo charakterystycznym dla stylu moskiewskiej pracowni. 

– Inwestorzy zastrzegli jednocześnie, że apartament powinien mieć też oryginalny rys i współczesny klimat. Jednym z nietypowych akcentów miała być zjawiskowa wyspa kuchenna ze szlachetnego kamienia w niebieskim odcieniu. Bez wahania podjęliśmy się tego wyzwania, bo tak duża otwartość klientów co do idei aranżacji przestrzeni, zawsze nas pozytywnie napędza – mówi Oleg Klodt. 

Spacer ulicami Hiszpanii

Proces tworzenia wnętrz architekt Oleg Klodt zwykł porównywać do fascynującej podróży lub inspirującej zabawy. W charakterystycznym dla jego pracowni eklektycznym, ale nieco powściągliwym stylu, miksują się wpływy różnych estetyk, łączą zaskakujące kolory i materiały. We wnętrzu nie brak zatem oryginalnych akcentów, takich jak drzwi wejściowe obłożone surową blachą wysadzaną ćwiekami. Tuż po ich przekroczeniu wchodzi się do korytarza, w którym uwagę przykuwa stylowa posadzka. Wykonano ją z barwnych cementowych kafli, niemal identycznych jak te, które podziwiamy na ulicach Hiszpanii. Projektanci wypatrzyli je w katalogu, słynącej z kreatywnego wykorzystania betonu, pracowni Ivanka. W pozostałych wnętrzach na podłodze króluje drewno w miodowym odcieniu – tradycyjna francuska jodełka dodaje pomieszczeniom klasycznego charakteru. 

Międzynarodowa obsada

Wątków międzynarodowych, w tym rzeczy wyszukanych w najróżniejszych zakątkach globu, jest tu znacznie więcej. Przykładem są chociażby najwyższej jakości meble, sprowadzone z Belgii, Wielkiej Brytanii czy Stanów Zjednoczonych. Część wyposażenia – garderoba, biblioteka, komoda w salonie czy okrągły stół jadalniany – została zaprojektowana specjalnie do tego wnętrza. W tak światowym towarzystwie świetnie czują się dzieła sztuki – reprodukcja Van Gogha czy intrygujące abstrakcje autorstwa rosyjskiej malarki – Olgi Shaginy. Obok klasycznych w formie i stonowanych kolorystycznie salonowych mebli, dumnie stanęły wzorzyste fotele. A na sofach rozgościły się barwne poduszki, filuternie przełamując powściągliwy styl aranżacji przestrzeni dziennej. Nowoczesny szlif nadają wnętrzu oryginalne żyrandole, które docenia również dyrektor kreatywna pracowni – Anna Agapova. Nad stołem jadalnianym kołysze się lampa w kształcie trzech okręgów, wybrana z katalogu Henge. W salonie króluje nowoczesny żyrandol Dallas sygnowany marką Arteriors, a w minijadalni przy kuchni strażniczką światła jest wolno stojąca lampa projektu Stephane Davidts.

Przy rajskiej wyspie

Architekt zadbał o to, aby każde pomieszczenie zaskakiwało domowników i ich gości. Po przekroczeniu blaszanych drzwi i spacerze hiszpańskim traktem, warto odwiedzić kuchnię i przyjrzeć się tutejszej rajskiej wyspie, wykonanej z granitu o przepięknej niebieskiej barwie i oryginalnym użyleniu. Wyspa kuchenna w zestawie z imponującym okapem, stylizowanym na zardzewiały, robią na gościach tak piorunujące wrażenie, że najchętniej spędzają tu czas na hokerach lub uczestniczą we wspólnym gotowaniu. W salonie do podziwiania są nie tylko lampy, ale i nietypowa komoda w skórzanej kreacji. Oddzielnym wątkiem są pokoje dziecięce – wymagały twórczego podziału przestrzeni, w której harmonijnie łączyłyby się funkcje pracy i relaksu. Architekt zaprojektował dyskretne zabudowy meblowe, które stwarzają komfortowe miejsce do nauki, a jednocześnie nie zakłócają porządku we wnętrzu. Dzieci mają do dyspozycji też własną nietuzinkowo zaaranżowaną łazienkę. Na posadzce widać znajome betonowe kafle w różnych kolorach, a wolno stojącą wannę wyeksponowano poprzez ustawienie jej w eleganckiej żółtej wnęce. Uwagę zwraca tu również nietypowy żyrandol autorstwa Jonathana Adlera, który przypomina odwrócone płomieniami w dół świece. 

Co dzień niespodzianka

Sypialnia małżeńska jest oazą spokoju. Klimat budują tu stonowane kolory, eleganckie meble, mięsiste zasłony... Głównym elementem we wnętrzu jest reprezentacyjne łoże z miękkim zagłówkiem wybrane z oferty firmy Sofa & Chair. Dużą niespodzianką jest za to łazienka gospodarzy. Choć na pierwszy rzut oka utrzymana jest w klasycyzującym eleganckim stylu z subtelną nutą art déco, nie przeszkadzało to projektantom wprowadzić do niej wątek industrialny w postaci labiryntu rur. Wystarczy spojrzeć w górę, aby dostrzec fantazyjną instalację oświetleniową marki Ontwerpduo. Czym jeszcze może zaskoczyć moskiewski apartament? Pewnie do odkrywania jest w nim jeszcze wiele. Pozostałe niespodzianki zostawiamy jednak gospodarzom. Przecież ciągle mają szansę na odkrycie czegoś nowego.




Autor: Tłumaczenie i opracowanie: Anna Lewczuk Projekt: Oleg Klodt Architecture & Design, www.olegklodt.com Zdjęcia: Sergey Ananyev