DESIGN

STRONA GŁÓWNA  /  DESIGN  /  WZORNICTWO  /  Meble gięte - rzemiosło najwyższej klasy str. 1

Meble gięte - rzemiosło najwyższej klasy

Meble gięte - rzemiosło najwyższej klasy


Gdy Michael Thonet spotkał na targach w Niemczech księcia Klemensa Wenzela von Metternich, nie przypuszczał, że zmieni to jego życie. Był rok 1841. Książę pierwszy dostrzegł fenomen mebli thonetowskich z giętego drewna. 


Do spotkania stolarza Michaela Thoneta z księciem Metternich doszło na targach w niemieckiej Koblencji. Austriacki książę – słynący z konserwatywnych poglądów – miał rzec: „W Boppard będzie Pan zawsze biedny. Proszę przyjechać do Wiednia”. Nie spodziewali się, że to był ten moment, gdy obaj trafili do historii.

Książę Metternich był słynnym arystokratą, politykiem i dyplomatą w swoich czasach. Dziś znaliby go jednak tylko historycy, gdyby nie rada, jaką dał Michaelowi Thonetowi. Zdolny stolarz i cieśla od lat eksperymentował w wytwarzaniu mebli z giętego drewna. Jednak w Niemczech majątku się na nich nie dorobił. Dlatego rok po spotkaniu z księciem przeniósł się z rodziną z Boppard do Wiednia.

Kreator mody

W Wiedniu od razu pojawiły się zlecenia: Pałac Liechtenstein, Pałac Schwarzenberg... Gdy w kawiarni Café Daum ustawiono krzesła numer 4 Thoneta, natychmiast stały się modne i rozchwytywane na całym świecie. Tak jest do dziś! Posypały się także nagrody w Wiedniu, Paryżu, Londynie, Amsterdamie...

Doskonale prosperująca firma w 1853 r. otrzymała nazwę Bracia Thonet. Biznesem – z powodzeniem – zajęli się synowie Michaela Thoneta. Powstawały nowe zakłady, m.in. w 1861 r. w miejscowości Bystrice pod Hostynem (obecnie w Czechach), gdzie do dziś świetnie działa jako firma TON.

W 1881 r. bracia Thonet kupili w Radomsku (wtedy Noworadomsk) nieruchomość z młynem wodnym i także tutaj zaczęli działalność. Do tradycji thonetowskich nawiązują m.in. polskie firmy Fameg i Paged Meble, a także Thonet w Niemczech czy Gebrüder Thonet Vienna w Austrii. Wojenne zawieruchy, zmiany granic i układów politycznych spowodowały, że zakłady Braci Thonet znalazły się w różnych krajach, niektóre upaństwowiono. Nie zmieniły się meble: z ręcznie giętego drewna.

Ręczna robota

Pierwsze meble Thonet robił m.in. z kosztownego palisandru. Potem pojawiły się buk, jesion, olcha, orzech oraz sklejka. Od ponad 100 lat technologia wytwarzania mebli giętych jest podobna. Najpierw drewno się suszy. Tuż przed gięciem jest parowane i rozgrzewane w piecu, dzięki czemu staje się plastyczne. Następnie drewno jest gięte w mniej lub bardziej misterne wzory, ale jednocześnie zachowuje swoją wytrzymałą strukturę. Produkcja mebli giętych to przede wszystkim praca ręczna. Od umiejętności gięciarzy zależy precyzja wykonania giętych elementów, ale także starannej selekcji i przygotowania drewna. Każdy mebel jest jedyny w swoim rodzaju, a zarazem powtarzalny.

Od czasów Michaela Thoneta wyprodukowano miliony mebli giętych – bez i z tapicerką oraz wyplatanych. Trafiały do pałaców i zamków, ale też mieszkań robotników. Są w restauracjach, hotelach, salach konferencyjnych, muzeach. Zagrały w filmach, m.in. z Charlie Chaplinem w roli głównej.

Ponadczasowy styl

Miękkie linie mebli giętych mają wersje retro, klasyczne i nowoczesne. To krzesła, hokery, fotele, wieszaki, stoły, stoliki, a nawet sanki. Pierwsze modele mebli z giętego drewna projektował Michael Thonet. Od lat dla firm kontynuujących tradycje thonetowskie nowe wzory przygotowują najlepsi architekci. Nowości 2018 dla firmy TON zaprojektowali: fotel klubowy Chips – Lucie Koldová, krzesło barowe Leaf – E ggs, sofę Dowel – Lime studio. W portfolio firmy Paged są zaś kolekcje autorstwa m.in. Tomka Rygalika, Jadwigi Husarskiej Sobiny, Nikodema Szpunara.

Fenomen mebli giętych polega nie tylko na ich ponadczasowym wzornictwie. Bez względu na to czy pochodzą z wieków XIX, XX, czy XXI, nawet z różnych kolekcji, świetnie do siebie pasują. Są lekkie, eleganckie, trwałe i... mają duszę. 

Ikony designu

Iwona Piskorz, dyrektor marketingu TON Polska

Produkujemy ręcznie gięte meble w miejscu, w którym tą unikalną technologię stosuje się już od 1861 roku. Ponadto rozszerzamy jej możliwości i łączymy z nowoczesnymi koncepcjami projektantów. Nasze krzesła i stoły są tym samym wyjątkową kombinacją wysokiej jakości, nowoczesnych kształtów, tradycyjnego rozumienia drewna oraz wiedzy i doświadczenia zdobywanego przez pokolenia.

Unikalny sposób produkowania krzeseł giętych, to obecnie namiastka podróży do XIX wieku. Najlepiej sprzedające się krzesło na świecie No 14 jest produkowane tak, jak ponad 150 lat temu – wysiłkiem ludzkich mięśni. Zgodnie z mottem jego twórcy Michaela Thoneta – zgiąć lub złamać!

Krzesło No 14, choć kultowe, nie jest jedynym reprezentantem mebli giętych w portfolio TON. A już na pewno nie uosabia wszystkich cech tej różnorodnej grupy. Obecnie elementy gięte wykorzystywane są nie tylko w meblach klasycznych, ale również na wskroś nowoczesnych. Co prawda większość oferowanych modeli opiera się na prętach i sklejkach, które mają w przekroju kwadrat bądź prostokąt, nie zaś jak wcześniej koło, jednakże idea gięciny jest nadal dokładnie taka sama. Nieco przekornym dowodem na trafność pomysłu wyginania nie tylko prętów, ale także sklejek jest fotel Merano (design: Aleksander Gufler – zdobywca prestiżowej nagrody Red Dot 2011 i Good Design). Jego kształt dominują dwa gięto klejone elementy drewniane (sklejka bukowa lub dębowa), które zostały skrzyżowane pod kątem prostym i służą za siedzenie i oparcie. W przeciwieństwie do tych krzywizn, nogi krzesła wykonane z litego drewna nie mają typowych gięć. Pozostając całkowicie prostymi, stanowią ciekawą przeciwwagę dla finezyjnych kształtów elementów giętych.

Zaskakująca jest także forma fotela Wave (design: Michal Riabič) będącego współczesnym remodelingiem standardowego fotela bujanego. Jest on wariacją oscylującą między typowym tradycyjnym bujakiem a szezlongiem. Wykonana z drewna bukowego szeroka podstawa mebla i tapicerowane tkaniną siedzisko zapewniają komfortowy odpoczynek.

To, jak wszechstronnym materiałem jest gięte drewno, udowadnia również Petalo – czyli wieszak przypominający formą typowe krzesło. Zaprojektowany w pracowni włoskiej projektantki Eugenii Minervy tzw. cichy sługa jest idealną mieszanką tradycji i nowoczesności. Przenikanie się tradycyjnej formy, w jaką ubrano ten mebel i nieco przekornej funkcji tworzy mieszankę zaskakującą, ale bardzo udaną.

Rodzina produktów Split, zaprojektowanych przez Arika Levy, łączy ponad 150 letnią historię gięcia drewna ze współczesnym designem. Split narodził się z koncepcji gięcia, jednak nie tak jak robi się to zwykle, ale nadając mu nowy wymiar. Elementy drewniane są rozdzielane i wyginane w różnych kierunkach. Wyjątkowość kolekcji Split doceniło jury konkursu przyznając fotelowi klubowemu Split Red Dot Award 2016 w kategorii Product Design.




Autor: Małgorzata Nietupska