OGRODY

STRONA GŁÓWNA  /  OGRODY  /  OPINIE  /  Ogrody indywidualistów str. 1

Ogrody indywidualistów

Ogrody indywidualistów

dr inż. Edyta Rosłon-Szeryńska


dr Edyta Rosłon-Szeryńska: Oryginalny ogród powstaje nie tylko na skutek łamania zasad doboru i zestawienia form, barw i materiałów oraz eksperymentów. To też rezultat dialogu człowieka z naturą.


dr inż. Edyta Rosłon-Szeryńska, adiunkt w Katedrze Architektury Krajobrazu Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie:

Pomimo wzorowania się na modzie, naśladowania stylów i tendencji, każdy ogród kształtowany spontanicznie przez właściciela posiada cechy indywidualne. O tym, że w człowieku tkwi głęboka potrzeba życia w przestrzeni odzwierciedlającej jego upodobania i predyspozycje, świadczy choćby niepowodzenie eksperymentu Le Corbusiera – francuskiego architekta modernizmu. Wzorowana na jego idei masowa produkcja osiedli społecznych o zestandaryzowanej, uniwersalnej formie, mających zapewnić równość warunków życia oraz praw ludzi, budzi dziś powszechny sprzeciw. Współczesne trendy w kształtowaniu przestrzeni zmierzają w stronę swobody w doborze stylu i elementów kompozycyjnych.

Ogrody indywidualne powstają pod wpływem inspiracji, takich jak wspomnienia z dzieciństwa, podróże, historie rodzinne, legendy i mity, marzenia senne, wzruszające dźwięki, ulubione zapachy, kolory czy też zainteresowania właściciela. By ogród nabrał cech indywidualnych, wystarczy więc sięgnąć do wspomnień i posadzić drzewo lub kwiat, z jakim kojarzą się nam miłe wydarzenia, ściągnąć głaz z rodzinnej miejscowości, na którym siadaliśmy jako dzieci. W myśl tej idei kształtowano ogrody sentymentalne i romantyczne, odzwierciedlające życie wewnętrzne ówczesnego człowieka – podróżnika, patrioty, targanego namiętnościami buntownika i indywidualisty.

Bez wątpienia indywidualizm znajdziemy w ogrodach Moneta, które z jednej strony był źródłem inspiracji artysty, a z drugiej powstawały pod wpływem jego obrazów. Ogród indywidualisty to również ogród Dereka Jarmana w Dungeness, w hrabstwie Kent, założony wokół jego rybackiej chaty, stojącej samotnie między morzem, a elektrownią atomową na piaszczystej pustyni. Artysta zainspirowany niesprzyjającym środowiskiem i surowym krajobrazem otoczenia stworzył z drobnych kamyków i skał szereg miniaturowych krajobrazów.

Jednak wyjątkowe ogrody nie zawsze powstają pod wpływem świadomych działań. Czasem dzieje się to przypadkiem, na skutek spontaniczności, a nawet zaniedbania ich właścicieli, którzy pozwolili tam wtargnąć dzikiej przyrodzie. Taką formę oryginalności w moim ogrodzie zawdzięczam pasji ogrodniczej syna, który utrzymuje ozdobne kwiaty i chwasty w swoistej symbiozie.