Ogrodowe maszyny do zadań specjalnych

Większość rezydencjalnych „przydomowych ogródków” ma rozmiary boiska do piłki nożnej. Pielęgnacja zielonego dywanu o takiej powierzchni tradycyjnymi narzędziami przypominałaby raczej syzyfową pracę, a już z przyjemnością z pewnością nie miałaby nic wspólnego. Rozwiązaniem są nowoczesne pojazdy przeznaczone do zajęć w ogrodzie. Te zaawansowane technologicznie maszyny zapewniają nie tylko komfortową pracę. Ich bogate wyposażenie sprawia, że szybko można wykonać każde, nawet te najbardziej czasochłonne i skomplikowane zabiegi pielęgnacyjne.

Jaki teren, taka maszyna

Maszyny ogrodowe możemy podzielić na ridery, traktory oraz kosiarki o zerowym promieniu skrętu. Wybór pomiędzy nimi uzależniony jest m.in. od wielkości ogrodu czy ilości drzew i krzewów. Istotne jest również ukształtowanie terenu. Do dużych, otwartych powierzchni odpowiednie będą kosiarki o szerokości noży powyżej 100 cm. W przypadku terenu z dużą ilością roślinności, lepiej sprawdzą się maszyny z mniejszymi nożami, co umożliwi dotarcie do trudnych miejsc. Znaczenie ma również ukształtowanie powierzchni. Do płaskich bardziej pasują urządzenia z małym promieniem skrętu. Z kolei w terenie „górzystym” lepiej sprawdzą się maszyny z napędem na wszystkie koła.

(Easy) Rider

Przypomina mały traktor, ale różni się od niego umiejscowieniem noży. W traktorze są one zamontowane pod maszyną, natomiast w riderze znajdują się z przodu. Dzięki takiej budowie rider doskonale sprawdza się w ogrodach z dużą ilością małej architektury. Zapewnia on bowiem doskonały dostęp do trudnych miejsc.

— Dodatkowo ridery wyposażone są w wyjątkowy, przegubowy układ kierowniczy, który umożliwia zachodzenie tylnych kół przy skręcie pod maszynę. W efekcie urządzenie jest bardzo zwrotne i ma minimalny promień skrętu — wyjaśnia Andrzej Cieciuch, ekspert firmy Husqvarna z Warszawy.
Płynne działanie pojazdu zapewnia hydrostatyczna skrzynia biegów (ręczna jest niewygodna wymaga bowiem zatrzymania przy każdej zmianie biegu) sterowana pedałami, oddzielnymi do jazdy w przód i w tył, albo dźwignią. Z reguły znajduje się ona na błotniku i jest łatwo dostępna z fotela kierowcy. Użytkownik ma również możliwość wyboru sposobu koszenia: z tylnym wyrzutem lub rozdrabnianiem. Ta ostatnia metoda sprawdza się przy trawnikach wymagających częstego koszenia. Jeśli zależy nam na tym, aby rider służył przez cały rok, warto wybrać maszynę z napędem na cztery koła (AWD).

 

Na traktory!

Wyposażony w funkcję zbierania trawy traktor jest idealnym rozwiązaniem do stosowania na otwartych terenach. Komfort pracy zapewnia wygodna kierownica oraz możliwość uruchamiania noży jednym wciśnięciem przycisku.

— Tego typu urządzenie idealnie sprawdza się przy większych powierzchniach. W zależności od wielkości trawników, stosujemy traktory wyposażone w jednocylindrowy silnik o mocy od ok. 15 KM do 26 KM oraz noże o szerokości cięcia w granicach od ok. 97 cm do 127 cm — odpowiada Wojciech Łęcki z firmy ZieleńService Technika Ogrodnicza z Piastowa k. Warszawy.

Producenci maszyn zadbali również o dodatkowe wyposażenie. Dzięki takim akcesoriom jak przyczepy, lemiesze do odśnieżania i szczotki maszyny można wykorzystywać do zamiatania, odśnieżania czy transportu nawet ciężkich przedmiotów.

— Decydując się na zakup traktora, musimy określić częstotliwość, z jaką będziemy kosić trawę. Jeśli zdecydujemy się na koszenie na przykład co dwa tygodnie, traktor powinien być wyposażony w zbieracz trawy. Rozwiązanie to jest również nieocenione jesienią przy zbieraniu liści. W przypadku koszenia bez zbierania, skoszone i rozdrobnione źdźbła trawy stanowią naturalny i szybko rozkładający się nawóz dla trawnika — wyjaśnia Wojciech Łęcki. — Dobry traktor ogrodowy posiada także wyjście Power Take Off, służące do napędu dodatkowych agregatów. Dzięki takiemu rozwiązaniu, bez problemów podłączymy do maszyny szczotkowy zbieracz do trawy i liści, wertykulator, rozdrabniacz do gałęzi czy rozsiewacz do nawozu, piasku oraz soli. Taki traktor staje się prawdziwym koniem roboczym.

Kosiarki zero

— Kosiarki o zerowym promieniu skrętu sprawdzają się najlepiej na dużych, otwartych przestrzeniach. Przy dużych prędkościach na obszernym terenie urządzenia te są bardzo wydajne. Świetnie nadają się do intensywnej, ciągłej pracy. Są również niezastąpione przy częstym transportowaniu – mówi Andrzej Cieciuch.

Regularnie używane maszyny narażone są na spore obciążenia, dlatego kosiarki wyposażone są z reguły w duże, szerokie tylne koła. Ich nisko umieszczony środek ciężkości sprawia, że urządzenia zachowują się w czasie pracy bardzo stabilnie. Komfortową obsługę maszyny umożliwiają łatwo dostępne systemy sterowania.

Tylko do pomocy

Któż z nas nie chciałby być właścicielem zielonego, mięciutkiego trawnika i zadbanego ogrodu? Tym bardziej że z wyborem urządzeń służących do ich pielęgnacji, nie powinno być najmniejszego problemu. Stając się jednak posiadaczem ridera czy kosiarki o zerowym promieniu skrętu, nie zapomnijmy o tym, że maszyny te służą tylko do pomocy w pracach ogrodowych – same za nas niczego nie zrobią.

Autor: Wojciech Buszko