OGRODY
Budujemy miodowy zakątek
Fot. Pracownia Sztuki Ogrodowej
Jabłka, gruszki, śliwki, czereśnie, maliny, jeżyny, porzeczki, truskawki, rzepak oraz wiele warzyw, w tym szklarniowych, zawiązuje owoce tylko dzięki zapyleniu przez pszczoły. Bez ich pomocy nasza dieta byłaby bardzo uboga.
Ginięcie pszczelich rodzin po raz pierwszy zaobserwowano w USA, potem zjawisko odnotowano we Francji i Wielkiej Brytanii. W Polsce każdej zimy nie przeżywa prawie 30 proc. pszczół miodnych. I choć pszczelarze są w stanie częściowo odbudować liczebność mieszkańców uli, to dzikimi pszczołami, a jest ich w naszym kraju ponad 460 gatunków z siedmiu rodzin, nie ma się kto zaopiekować. Co zagraża pszczołom? Szkodliwych czynników jest bardzo wiele. Pierwszy to używana w rolnictwie chemia, czyli wszelkie środki ochrony roślin. Inny kłopot stanowią pasożyty pszczół oraz problemy owadów ze stałym dostępem do pożywienia. Monokulturowe gospodarstwa rolne, czyli wielohektarowe połacie pól obsiane pojedynczymi gatunkami roślin, powodują, że pszczoły mają pokarm tylko w pewnych miesiącach roku. Przez pozostały okres w poszukiwaniu pyłku i nektaru muszą pokonywać ogromne odległości. Niestety, wyczerpane często nie mają siły powrócić do ula. W USA liczebność pszczół spadła tak drastycznie, że zaczęto importować je z Australii. W Polsce, na szczęście, nie mamy aż tak potężnych gospodarstw, a ponadto wciąż chętnie zakładamy przydomowe ogródki. To jednak wciąż za mało, aby polskie pszczoły czuły się bezpieczne. Czy możemy im bardziej pomóc? Jasne! Oto kilka sprawdzonych sposobów.
- Jabłka, gruszki, śliwki, czereśnie, maliny, jeżyny, porzeczki, truskawki, rzepak oraz wiele warzyw, w tym szklarniowych, zawiązuje owoce tylko dzięki zapyleniu przez pszczoły. Bez ich pomocy nasza dieta byłaby bardzo uboga. Czy wiecie jednak, że od kilkunastu lat liczebność tych pożytecznych owadów systematycznie spada? Możemy temu zaradzić w naszym ogrodzie.
- Pszczoły potrzebują pyłku i nektaru, a więc postarajmy się dostarczyć im pożywienie. Zakładajmy ogrody pełne roślin, kwitnących od wczesnej wiosny do późnej jesieni. Sadząc np. przebiśniegi i krokusy, pomożemy owadom w pierwszych, ciepłych dniach wiosny. Ważna jest też obecność roślin miododajnych, takich jak: głóg, berberys, czeremcha, klon, wierzba, wiciokrzew, rozchodnik, orliki, łubin, kocimiętka czy macierzanka. Pamiętajmy też o tym, aby zostawić fragment niekoszonego trawnika, będą na nim mogły zagościć stokrotki, koniczyna i mniszek.
- Przedstawiciele pszczelich rodzin różnią się od siebie nie tylko wyglądem, ale także sposobem zbierania pożywienia. Aby dogodzić zróżnicowanym możliwościom pszczół, w naszym ogrodzie powinny pojawić się różne rodzaje kwiatów.
- Pnącza na ścianach zapewniają owadom schronienie podczas ulewnych deszczy. Nie bójmy się sadzić bluszczu, winobluszczu, powojników i innych przepięknych roślin pnących.
- Dzikie pszczoły gnieżdżą się w spróchniałym drewnie, pustych łodygach roślin, zakładają gniazda w ziemi, w szczelinach murów i skał, a nawet w muszlach ślimaków. Nie lubią idealnie czystych ogrodów z wystrzyżonym trawnikiem. Pomóżmy pszczołom się zadomowić, budujmy im miejsca z suchymi resztkami roślin lub domki. Pszczele chatki (bardzo łatwo je zbudować) staną się fantastyczną ozdobą naszych ogrodów. Wystarczy kilka cegieł „dziurawek”, suche gałązki, parę bambusowych kijków albo kawałek ponawiercanego drewna.
- Starajmy się nie używać środków chemicznych, które stanowią poważne zagrożenie dla pszczół. Dotyczy to także preparatów do ochrony roślin: grzybobójczych, owadobójczych i chwastobójczych.
- Kilka gatunków pszczół samotnic oraz trzmieli nadaje się do hodowli w naszych ogrodach. Rodziny: trzmiela ziemnego, murarki ogrodowej, dorobnicy włochatki, nożycówki pospolitej oraz wałczatki dwuguzki można zakupić w specjalistycznych gospodarstwach hodowlanych. Aby zasiedlić skrzydlatą rodzinę, wystarczy wiosną wystawić ją do ogrodu. Uwaga: z hodowli przyjedzie do nas w postaci pęku trzcin, zamieszkanego przez larwy pszczół danego gatunku.
- Przy brzegu zbiornika wodnego lub poidełka dla ptaków zostawmy płaskie kamienie. Dzięki nim w gorące dni pszczoły będą mogły bezpiecznie dotrzeć do wody, która jest im niezbędna do chłodzenia gniazd.
Autor: Agnieszka Hubeny- Żukowska