STYL ŻYCIA

STRONA GŁÓWNA  /  STYL ŻYCIA  /  NOTATKI Z PODRÓŻY  /  Nicea - garść smaku, szczypta luksusu str. 1

Nicea - garść smaku, szczypta luksusu

Nicea - garść smaku, szczypta luksusu


Nicea – stolica Lazurowego Wybrzeża – uważana jest za jedno z najprzyjemniejszych miast Francji. Od lat uwielbiana jest szczególnie przez Anglików i Rosjan, dzięki którym uzyskała status luksusowego ośrodka wypoczynkowego. Warto ją także poznać od kulinarnej strony.  


Miejsce, w którym dziś leży Nicea było znane ludziom już 2.400 lat temu. W IV wieku p.n.e. tereny te należały do Greków, którzy założyli tu osadę zwaną Nikaią. W momencie wzrostu Imperium Rzymskiego wszystkie greckie kolonie zamieniono na kolonie rzymskie. Nikaia od tego momentu zaczęła nazywać się Cemenelum. Od XIV w. miasto wraz z okolicą należało do Sabaudii i dopiero w 1890 roku przyłączono je do Francji. Dzisiejsza Nicea, jako stolica departamentu zwanego Alpami Nadmorskimi, jest największym i najważniejszym miastem regionu. Funkcjonują tu porty morskie: handlowy, pasażerski i rybacki oraz międzynarodowy port lotniczy. Jednak oprócz funkcji transportowo administracyjno biznesowej Nicea pełni ważną funkcję wypoczynkową. Uważa się ją za stolicę Lazurowego Wybrzeża, czyli umownie wydzielonego brzegu Morza Śródziemnego, które szczyci się najprzyjemniejszym klimatem i najpiękniejszymi widokami w południowej Francji.

Stara Nicea

Nicejska starówka olśniewa. Liczne place targowe, restauracje i małe sklepy sprawiają, że panuje tu spory ruch. Przedzierając się przez wąskie uliczki, z pewnością natkniemy się na monumentalny Pałac Lascaris z XVII wieku, wybudowany w stylu genueńskim. Do innych wspaniałych przykładów baroku w architekturze zalicza się katedrę Saint Reparate na placu Rosetti, kaplicę Chapelle de la Misericorde, znajdującą się przy Cours Saleya, i kościół Saint Jacques przy Rue Droite. Na urokliwych staromiejskich placach możemy kupić kwiaty, ryby czy warzywa.

Nicea, jak żadne inne francuskie miasto, ma naturalny punkt widokowy, z którego można podziwiać Stare Miasto, port oraz Morze Śródziemne. Nad centrum wznosi się góra, na szczycie której do 1706 roku znajdowały się zamek i katedra. Dziś skałę zamieniono na park miejski z pozostałościami warowni i sztucznie urządzonymi wodospadami, które widoczne są z wielu ulic starówki. Do najbardziej charakterystycznych pozostałości zamku należy odbudowana w całości wieża Bellanda (La Tour Bellanda) oraz niewielkie ruiny na szczycie wzgórza, na które można dostać się zarówno schodami, jak i wydrążoną w skale windą. Obok dzieł minionych epok, Nicea może poszczycić się także ciekawymi osiągnięciami współczesności, które stanęły na przykrytym korycie rzeki Paillon. Należą do nich: Centrum Kongresowe i Wystawiennicze Acropolis, Muzeum Sztuki Współczesnej czy Biblioteka Louis Nucera.

Negresco – symbol luksusu

Hoteli w Nicei jest wiele, ale niezmiennie od początku XX wieku przoduje pod względem luksusu i obsługi przebywających w nim gości hotel Negresco. Został zaprojektowany i wybudowany dzięki Henriemu Negresco, pochodzącemu z Rumunii, który jako 15 letni chłopak wyjechał z rodzinnego Bukaresztu do Paryża, a następnie zamieszkał na południu Francji. Dzięki swoim zdolnościom w niedługim czasie został kierownikiem luksusowego kasyna. Postanowił, że zarobione pieniądze ulokuje w nieruchomościach. Hotel przez niego zaprojektowany olśnił osoby, które pragnęły pławić się w luksusie. Po latach wzlotów i upadków, w 1957 roku potomkowie Negresco sprzedali budynek rodzinie Augier, do której hotel należy do dzisiaj. W 2003 roku budynek został oficjalnie wpisany do rejestru zabytków. Pobudowany w stylu belle epoqué olśniewa każdym detalem. Niesamowity wizerunek hotel w dużym stopniu zawdzięcza znajdującej się w nim kolekcji dzieł sztuki, liczącej ponad 6.000 wartościowych przedmiotów. Salon Królewski zdobi między innymi rzeźba Yellow Nana autorstwa Niki de Saint Phalle, która doskonale komponuje się z siedmioma kolorowymi, nowoczesnymi dywanami, zaprojektowanymi przez Raymonda Moretti. Z kolei w Salon Versailles na ścianie wisi jedno z najokazalszych dzieł malarskich w całym hotelu – portret Ludwika XIV w historycznym ubiorze sygnowany przez Hyacinthe Rigaud. Obrazy tego typu można zobaczyć także w zbiorach Luwru i w Wersalu.

Wnętrza godne królów

Znakiem rozpoznawczym hotelu jest niesamowity wystrój wnętrz, który łączy styl antyczny ze współczesnym. Wnętrze każdego z ponad 100 pokoi i apartamentów jest inspirowane najwybitniejszymi okresami w sztuce francuskiej. Wszystkie wyposażone są w autentyczne meble oraz dzieła sztuki od okresu, w którym panował Ludwik XIII aż do współczesności. Jednak szczególnie godne uwagi są trzy wyjątkowe apartamenty, które pozwalają na poznanie historycznego tła hotelu. Pierwszym z nich jest Suite Imperiale – urządzony w stylu Empire i inspirowany sypialnią cesarzowej Józefiny w Chateau de Malmaison. Z kolei Suite Pompadour to hołd dla faworyty króla Ludwika XV. Apartament wyposażono w drewnianą komodę i antyczne łoże z drewna orzechowego z drobno rzeźbionymi i złoconymi liśćmi. Trzecim apartamentem, uważanym za najwspanialszy w całym hotelu, jest Suite Montserrat Caballé. Znajdują się tutaj biurko w stylu Ludwika XV, dwie lampy z sewrskiej porcelany i łoże w stylu Ludwika XVI, które jest udekorowane detalami z pozłacanego brązu.

W hotelu znajduje się wykwintna restauracja Le Chantecler, której styl serwowanych potraw określa się jako inspirowany Prowansją. Szczyci się również okazałą winiarnią mieszczącą się w piwnicy, gdzie przetrzymuje się 15.000 butelek wyśmienitych gatunków win.

Apetyczne miasto

Smakosze uważają, że kuchnia nicejska jest bardziej włoska niż francuska i tworzy tym samym kulinarne ogniwo łączące rozgrzaną Italię z chłodnymi Alpami. Dominują w niej soczyste, i dojrzałe śródziemnomorskie owoce i warzywa oraz aromatyczne zioła. Oliwki prowansalskie są małe i ostre w smaku. Uzyskuje się z nich lekko kwaśny, aromatyczny olej. Zamiast mięsa na nicejskich stołach goszczą ryby (dorady, sardynki, węgorze). Gospodynie często serwują także makarony, różnego rodzaju placki, w tym pizzę. Lokalne sery pochodzą zarówno z mleka krowiego, koziego, jak i owczego. Do najpopularniejszych serów należą: świeży twaróg kozi, twarde sery Vésubie (kozie, owcze, krowie) oraz ser Tome de la Brigue, który pochodzi z mleka owiec wypasanych w dolinie rzeki Roya. Z serów w Nicei przyrządza się popularne na całym świecie francuskie tarty. Prowansalskie wina z kolei uzyskuje się z dwóch wydzielonych obszarów upraw. Vin de Bellet o powierzchni 650 ha, znajduje się u podnóża Alp. Dominują tu gleby piaszczysto kamieniste, a stoki gór są bardzo nasłonecznione. Produkuje się zarówno białe, jak i czerwone wina (szczepy: Grenache i Cinsault). Z kolei Côtes de Provence zajmuje prawie 20.000 ha i zlokalizowane jest między Var, Bouches du Rhone i Alpami Nadmorskimi. Produkowane w tym rejonie wina reprezentują większość win prowansalskich. Najpopularniejsze odmiany i szczepy to: Cinsault, Grenache, Semillon i Syrah. Z mocniejszych alkoholi typowym prowansalskim napitkiem jest Pastis – likier anyżowy, serwowany zazwyczaj jako aperitif.

Smacznego!

Jedną z najbardziej typowych potraw nicejskich jest wszechobecne pieczywo zwane fougassette, którego rodowód jest włoski. W okolicach Nicei rodzajów fougassette jest tak wiele, że w zasadzie każda piekarnia wypieka je w inny sposób. Najbardziej popularne są solone, sprzedawane z zapieczonymi składnikami (szynka, ser, anchois, tuńczyk, cebula, oliwki, mieszanka ziół). Warto spróbować również potrawy zwanej ratatouille, czyli duszonych na oliwie warzyw. Danie jest proste do przygotowania, a w jego komponowaniu przewiduje się dużą dowolność. Z kolei francuska pichade ma swój odpowiednik w zasadzie w każdym kraju basenu Morza Śródziemnego. Wypiek przygotowywany jest podobnie jak pizza, lecz jedynymi dodatkami są tutaj pomidory i cebula. Czasami skropiony jest oliwą i natarty czosnkiem. Francuzi uważają, że pichade wywodzi się z Mentony, gdzie na ciasto kładzie się anchois, pietruszkę oraz plastry świeżego pomidora. Kolejny rarytas to soupe au pistou, gotowana na bazie kilku rodzajów warzyw z sosem pistou i podawana z makaronem lub bez. Sos pistou popularny jest w wielu miejscach nad Morzem Śródziemnym, zaś jego główny składnik to bazylia, której liście uciera się z dodatkiem oliwy, czosnku, twardego sera (typu parmezan), a czasami również orzeszków piniowych. To w zasadzie nic innego, jak popularne u nas zielone pesto. W kartach nicejskich restauracji znajdziemy też pozycję o nazwie socca. To placki popularne w południowej Francji, gdzie stanowią bazę wysokobiałkowego śniadania lub są po prostu przekąską samą w sobie. Upieczoną soccę posypuje się obficie czarnym pieprzem i świeżym rozmarynem. To doskonała alternatywa dla tradycyjnych naleśników z mąki pszennej i jaj. Placki są wysokobiałkowe, niskokaloryczne, bardzo sycące i nie zawierają glutenu. W oryginalnym francuskim przepisie smaży się je z jednej strony na patelni, po czym zapieka w piekarniku do momentu, aż zetną się na wierzchu i wytworzy się na nich delikatna, chrupiąca skorupka.

Palce lizać

Fanom zup polecamy rybną bouillabaisse, przygotowaną z ryb morskich gotowanych na wolnym ogniu w wywarze jarzynowym. Obowiązkowym składnikiem tego dania są por, czosnek, cebula oraz pomidory, seler i fenkuł. Oczywiście jak na danie śródziemnomorskie przystało, do zupy dodaje się liczne zioła: bazylię, liść laurowy, szafran, a także skórkę pomarańczową. Po ugotowaniu rybie mięso odkłada się na osobny talerz, natomiast do zupy wrzuca się grzanki. Włoską bruschettę lub nasze zwykłe grzanki przypomina francuska bressauda, zwana też tartines de pain. W wydaniu nicejskim jest to pajda wiejskiego chleba natartego czosnkiem i pokropionego oliwą, a następnie podpieczonego w piekarniku. Z kolei tapenade to pasta złożona z oliwek, anchois i kaparów, którą podaje się na pieczywie. W dawnych czasach bressaoudy były popularne wśród winiarzy, którzy zabierali je ze sobą do winnicy. Towarzyszyły swojskim serom oraz pieczonym kawałkom mięsa czy bardzo popularnej sałatce nicejskiej.

Słodki akcent

Bliskość Włoch oraz gorący klimat spowodowały, że w Nicei bardzo popularne są lody i sorbety, w szczególności te o smaku czarnej porzeczki (glace au cassis). Wiele słodkości serwowanych na Lazurowym Wybrzeżu wzbogaca się aromatem anyżu i kwiatu pomarańczy. Do popularnych wypieków należą pączki, kruche ciasta oraz tarty. Tourte aux blettes jest kruchym ciastem na bazie mąki i masła z farszem z młodych liści buraków ćwikłowych, jabłek i rodzynek. Pompe à huile z kolei to rodzaj słodkiej dróżdżówki, wykonanej z mąki oraz dużej ilości oliwy z oliwek. Do ciasta dodaje się anyż, kandyzowaną skórkę pomarańczy i wodę pomarańczową (uzyskaną z kwiatu pomarańczy). Warto skosztować też oreilletes, czyli delikatnych chruścików. W strefie staromiejskiej można udać się w okolice Placu Garibaldiego na niewielką uliczkę Miralhéti 2, gdzie znajduje się restauracja Rene Socca. Nad oknami lokalu jest bordowa markiza, a pod nią wielki napis Specialites Nicoices. Miejsce to jest na tyle znane wśród miejscowych i turystów, że do okienka zawsze ustawia się długa kolejka. 




Autor: dr Radosław Kożuszek/www.podrozebezbiura.pl