WNĘTRZA
Domy przyszłości
Fot. Jurgen Eheim
Jak będą wyglądały budynki za 20 lub 50 lat? Czy dzisiejsze eksperymenty prowadzone przez Asymptote, NOX, Kasa Oosterhuisa pozostaną dla następnych pokoleń nikłym wspomnieniem futurologii przodków, czy rozwiną się w wyrazisty nurt?
dr inż. arch. Barbara Widera, adiunkt w Instytucie Historii Architektury, Sztuki i Techniki na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej; entuzjastka i badaczka architektury współczesnej:
Czasem proszę żartem studentów, żeby swoje przemyślenia w tej kwestii spakowali w butelki i zakopali w sobie znanym miejscu, by za pół wieku przyjechać z saperką i sprawdzić trafność prognozowania. Zastanawiam się też, czy Gaudí albo Van de Velde potrafiliby na przełomie XIX i XX w. przewidzieć, że po ponad 100 latach zacznie się krystalizować nowy nurt architektoniczny, kontynuujący główne założenia filozofii secesyjnej. Gdyby z perspektywy czasu dokonać podsumowania, to w XX w. dominował minimalizm, wciąż postrzegany jako zjawisko nowoczesne. O ile na początku poprzedniej epoki był to ruch awangardowy, dzisiaj zyskał powszechną akceptację, która nie jest charakterystyczna dla nurtów nowatorskich. Jakie kierunki zawładną XXI wiekiem? Skupmy się na nieco łatwiejszej do przewidzenia skali wnętrza.
Zacznijmy od tego, że będą powstawały realizacje o charakterze tradycyjnym, jednak zaobserwujemy tu stopniowy regres. Tendencje minimalistyczne przeżywają swój rozkwit i nie sądzę, by zmieniło się to z dnia na dzień. Wielu użytkowników wybierze domy bezpieczne dla środowiska i przyjazne dla mieszkańców. Jedni zdecydują się na to z przyczyn ideologicznych, inni z ekonomicznych, ale wzrastająca świadomość zagrożeń przyczyni się do zmiany wizerunku najbliższego otoczenia. Będziemy uważnie kontrolować materiały i technologie budowlane oraz podpatrywać przyrodę i wykształcone przez nią rozwiązania. Wszystko co naturalne zyska wymiar luksusowy. Zwolennicy harmonii zamieszkają we wnętrzach stonowanych i monochromatycznych. Ekstrawertycy i miejscy nomadowie dadzą wyraz swemu indywidualizmowi w miejscach odznaczających się dynamizmem i mobilnością. Fani IT nadadzą mieszkaniom cechy przestrzeni wirtualnej. Prawidłowe i syntetyczne rozwiązania funkcjonalne staną się oczywistością, a nie manifestem projektowym. Budynki będą przyjazne dla środowiska, doświetlone światłem dziennym i dobrze wentylowane. Wszystkie rozwiązania służące temu celowi staną się raczej dyskretne, co otworzy możliwość indywidualnego kreowania otoczenia.