WNĘTRZA
W poszukiwaniu koloru
Fot. Witowa
Ogrom przedmiotów, jaki muszą pomieścić współczesne kuchnie, może przerażać. Jednak aspekt funkcjonalny – pakowne szafki – lubi mieć też estetyczne towarzystwo. I choć trudno obiektywnie stwierdzić, jaką kuchnię określa się mianem „ładnej”, producenci mebli zawsze znajdą sposób, aby przyciągnąć swoją ofertą kolejnych klientów.
Łatwiej wymienić fotel czy sofę w salonie, niż cały zestaw mebli kuchennych. Dlatego warto wziąć sobie do serca radę architektów wnętrz: wybierz kuchnię, z którą nie będziesz chciał się rozstać przez długie lata. Co wcale nie oznacza, że wnętrze ma być nudne i nijakie. Doskonale rozumieją to producenci mebli, którzy prześcigają się w propozycjach wyposażenia kuchni, wcielając w życie wizje światowych designerów. Niestety, robią to zbyt rzadko, w efekcie czego kuchnie barwne i oryginalne stają się przysłowiowymi wisienkami na torcie.
Poczytaj sobie
Aby potwierdzić starania projektantów, nie trzeba szukać daleko. Wystarczy wspomnieć Philippe’a Starcka, który jakiś czas temu dla marki Warendorf stworzył kuchnię określaną jednym słowem: kosmiczna. Połączenie funkcjonalności i doskonałego designu to zdecydowanie zbyt skromne określenie dla nietypowego projektu. Starck kuchnię udomowił, podkreślając jej rolę jako miejsca wzajemnych interakcji, wymiany poglądów, towarzyskich spotkań. Roboczemu miejscu, kojarzącemu się często z produkcją zwłaszcza w dużych rodzinach, nadał rangę kulturalnej ostoi. Podczas przygotowywania bądź spożywania posiłku możemy na przykład sięgnąć po książki ustawione na półkach, zasiąść przy wysokim eleganckim stole i kontemplować... Taką formę spędzania czasu zapewnia model Library, w którym jednym z ważniejszych elementów jest rama wypełniona książkami, przy czym górna jej część jest osiągalna jedynie przy użyciu dołączonej do zestawu drabiny. Inne modele tego projektanta to nowoczesny, nieco ekstrawagancki – przez zastosowanie żółtego koloru – Primary, stalowy Duality oraz oszczędny Tower. Starck nie byłby sobą, gdyby nie dodał do swoich projektów choć jednego nietypowego elementu. Zatem wszystkie modele zostały wyposażone w nogi w kształcie czary puzonu.
Nie ma i już!
Obecnie marka Warendorf lansuje projekt kuchni zupełnie innej, nietypowej, bo… ukrytej. Hidden Kitchen otrzymał nagrodę Interior Innovation Award Winner 2013, jedną z najbardziej prestiżowych nagród w dziedzinie wzornictwa w branży wyposażenia. Kuchnia intryguje konstrukcją i wyjątkową funkcjonalnością. Siedmiometrowej długości zabudowa to tak naprawdę ogromna szafa, z której w każdej chwili może się wyłonić kuchenne wyposażenie – szafki, strefa robocza, okap ze zintegrowanym oświetleniem. Efekt? Mebel świetnie odnajdzie się w salonowej przestrzeni.
Nieprzewidywalny Rashid
Swoją kuchenną opowieść snuje też Karim Rashid. I choć wielu kojarzy go raczej z projektami cukierkowo-awangardowymi, twórca ten potrafi wspiąć się na wyżyny elegancji. Dla marki Gorenje stworzył białą zabudowę kuchenną z minimalistycznymi barwnymi akcentami, dla Scavolini zaś pełną pop-artowskich skojarzeń grafikę, która rozpanoszyła się na eleganckich frontach serii Crystal. Nie każdy może sobie jednak pozwolić na projekt Starcka czy Rashida. Jak wygląda zatem oferta mebli kuchennych z bardziej dostępnej półki? Niestety, próżno na niej szukać aż takiego bogactwa kolorów. Marka Grange wykorzystała na frontach serii Bastide piękny niebieski odcień, jednak większość rynkowej propozycji obejmuje kolory bezpieczne, uniwersalne, idealne jako tło. W kuchni goszczą więc wszelkie odcienie bieli i kremu, szarości i drewnianych wykończeń, a dowodem tego niech będą kuchnie marek Cesar, SieMatic czy polskiej firmy Zajc. I choć barwy te doskonale odnajdują się w stylistyce klasycznej i nowoczesnej, trudno uwierzyć, że producenci aż do tego stopnia troszczą się o uniwersalność wnętrz kuchennych. Może powinni na nowo odkryć magię kolorów?
Autor: Aneta Gawędzka-Paniczko