Otwarcie nowego salonu Aksonometria

"Jest to 50. salon flagowy na świecie, który reprezentuje dwie firmy dobrze współpracujące ze sobą i dopełniające się ofertą. Team 7 oferuje meble z drewna litego. Przygoda z tymi meblami zaczyna się już w lesie, bo klient sam może sobie wybrać drewno. To produkt spersonalizowany, na  indywidualne zamówienie. Podobnie jak sofy do siedzenia Rolf Benz, które można wybrać w oparciu o dowolne skóry i materiały. Można powiedzieć, że są to sofy i meble szyte na miarę" - powiedziała właścicielka Aksonometria Agnieszka Piętera, która oprowadzała swoich gości po salonie w towarzystwie dziennikarza "Polityki" Piotra Sarzyńskiego, specjalisty od sztuki, architektury i designu. Wśród gości wieczoru nie zabrakło przedstawicieli producentów Rolf Benz oraz Team 7, a także architektów, którzy tworzyli to miejsce.

Aksonometria, w budynku zaprojektowanym przez Andrzeja Hołdzyńskiego, zajmuje przestrzeń 490 m², na 2,5 piętrach. Zamiarem właścicielki jest, aby z Aksonometria uczynić coś więcej niż salon meblowy. Przestrzeń ta ma być jednocześnie galerią, miejscem spotkań kulturalnych, koncertów, wernisaży, czy warsztatów artystycznych. A wszystko pod jednym dachem, w  bardzo prestiżowym centrum stolicy, niedaleko Giełdy Papierów Wartościowych i placu Trzech Krzyży.

"Chcielibyśmy rozmawiać o sztuce, promować ją i dobrze się bawić. Mamy dużo planów. Rozpoczęliśmy współpracę z Grupą Operową Lakme prowadzoną przez Grzegorza Bayera, firmą Steinway & Sons, która wypożyczyła nam fortepian - jego dźwięki pięknie rozchodzą się w tym wnętrzu. Mam dwie pasje - architekturę i muzykę - i mam nadzieję, że obie te dziedziny sztuki będę tu rozwijać i zapraszać wszystkich do współpracy" - podkreśliła Agnieszka Piętera. Artystyczną uwerturą tego, co czeka klientów salonu już wkrótce, był występ solistki polskich scen operowych Marty Wyłomańskiej z udziałem Kwartetu Warszawskiej Opery Kameralnej Primo Incontro, przy akompaniamencie fortepianu Boston firmy Steinway & Sons. Tego wieczoru zabrzmiały m.in. utwory Chopina i Mozarta.
Podczas inauguracji salonu podziwiać można było również inne rodzaje sztuki. Galeria Mostra udostępniła bowiem kolekcję swoich obrazów i  rzeźb. Z czasem w salonie pojawią się również eksponaty z innych warszawskich galerii, tematycznie nawiązujące do aktualnego wystroju wnętrza. W salonie znajdziemy też oryginalne dodatki - lampy, lustra, czy ceramikę.
Mało tego! Gospodyni Aksonometria ma już kolejne ciekawe pomysły, aby klienci salonu czuli się przyjemnie, mogli się zrelaksować, a przy okazji zainspirować do zmiany aranżacji swojego domu. "Będziemy się też bawić gotowaniem, bo trzeba przetestować meble kuchenne. One muszą żyć i  współpracować z nami. W gotowaniu pomogą nam firmy KitchenAid i Miele. W sobotę przyjeżdża na do nas z Berlina 18- metrowy samochód ze sprzętem kuchennym najwyższej jakości. Wszystkich zapraszamy do wspólnego gotowania. Będziemy gotować również na ulicy, gdzie na trąbce, tubie i  perkusji przygrywać nam będzie grupa boys bandowa. Chcemy pokazywać różne formy sztuki, w różnych formułach. Wszystkie zmysły zostaną poruszone" - zapewnia właścicielka.

Warto podkreślić, że to już trzeci salon jej studia projektowego w  Warszawie. Pierwszy znajduje się na ul. Łuckiej, drugi natomiast w  Domotece na Targówku. Firma założona 12 lat temu niezmiennie cieszy się uznaniem klientów, wciąż się doskonali i rozwija. Kolejna lokalizacja, w  sercu Warszawy, stała się też okazją do zmiany nazwy studia - z  Asymetria na Aksonometria, co jeszcze bardziej podkreśla jego związki z  architekturą.